Kaulitzowy Gang (+16)

Kiwi · Wysłany: Pon 20:28, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Zapomniałeś. - zaśmiałem się ironicznie - Przepraszam braciszku. Nie pomyślałem, że mogłeś o mnie zapomnieć, jak ja myślałem o Tobie cały czas. Jak martwiłem się i nie mogłem usiedzieć na miejscu. Jak odwalałem za Ciebie brudną robotę, kiedy ty piłeś piwo w clubie! - krzyknąłem ciągnąć za klamkę - W tej chwili otwórz te drzwi! Jeżeli chcę wyjść to wyjdę i nie będziesz nie przetrzymywał na siłę!

Silke · Wysłany: Pon 20:28, 03 Mar 2008 Temat postu:

Wykorzystując to, że Bill był ode mnie słabszy, złapałem go za nadgarstki, i przycisnąłem mocno do ściany, gapiąc się na Niego, jak na kogoś z chorobą umysłową.
- Też byś kurwa zapomniał, jakby przez kilka godzin musiał słuchać jebanych psów! A jeżeli mi nie wierzysz, to spytaj jutro Nick'a jak wytrzeźwieje!

Kiwi · Wysłany: Pon 20:28, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Tak jak byś już nie przekupił Nicka na swoją stronę, no nie? - uśmiechnąłem się chamsko. Tom mocniej zacisnął pięści na moim nadgarstkach. Powoli przestała przepływać, przez nie krew, ale nie dałem tego po sobie poznać. Tylko skrzywiłem się lekko z bólu i mówiłem dalej - Dlaczego musiałeś mi popsuć ten dzień?! - zacisnąłem zęby bo Tom jeszcze mocniej zacisnął pięści i patrzyłem na niego z mordem w oczach.

Silke · Wysłany: Pon 20:29, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Nie popsułem Ci dnia dzisiejszego, sam go sobie popsułeś mój drogi.Ty wmawiasz sobie wszystko, nawet coś czego nie zrobiłem. Myślisz, że byłbym trzeźwy, gdybym siedział tu od wczoraj? - warknąłem, patrząc prosto w Jego oczy. Nie ruszało mnie to, że gdyby mógł to by mnie zabił. Chciałem tylko, żeby wreszcie zaczął mi ufać, i przestać ciągle myśleć, że go zdradzam.

Kiwi · Wysłany: Pon 20:29, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Tom ... puść ... - kompletnie straciłem czucie w nadgarstkach. Brat momentalnie mnie puścił, a ja obsunąłem się po ścianie i ukryłem twarz w dłoniach. Zacząłem cicho łkać, a moim ciałem wstrząsały spazmy szlochu. Wszystko zrzucił na mnie! Żeby jak zwykle miał poczucie winy i godzinami go przepraszał! Czy ja nie mam wystarczająco niskiej samooceny i czy nie wystarczając jestem nie śmiały i cichy? Tak bardzo chce, żebym się zamknął w sobie?

Silke · Wysłany: Pon 20:29, 03 Mar 2008 Temat postu:

- O boże, przepraszam! - powiedziałem skołowany. Pewnie znów zrobiłem coś nie tak, bo dałem się ponieść emocjom. Niepotrzebnie mnie denerwował. Usiadłem obok Niego, i po prostu posadziłem go na swoich kolanach, wtulając jego głowę w swoją klatkę piersiową. Dobrze, że chociaż odechciało mu się wyrywać. - Przepraszam, zbyt nerwowo na wszystko reaguje.

Kiwi · Wysłany: Pon 20:30, 03 Mar 2008 Temat postu:

Nie chciałem mu się już wyrywać. Muszę się z tym pogodzić, że nigdy nie będę najważniejszy. Dla Toma na pierwszym miejscu są imprezy i napady, potem są panienki i koledzy. A potem jestem ja. Tak było zawsze jest i będzie.

Silke · Wysłany: Pon 20:30, 03 Mar 2008 Temat postu:

- I pamiętaj, że jesteś dla mnie najważniejszy. - mruknąłem mu na ucho, głaszcząc uspokajająco po plecach. Czułem się za niego w jakimś sensie odpowiedzialny, bo z naszej dwójki, zawsze On był tym słabszym.

Kiwi · Wysłany: Pon 20:32, 03 Mar 2008 Temat postu:

- Tom proszę, nie okłamuj mnie już dzisiaj więcej - mruknąłem, gdy usłyszałem co powiedział. Wtuliłem się w niego i zamknąłem oczy, czekając na wybuch.

Silke · Wysłany: Pon 20:33, 03 Mar 2008 Temat postu:

Złapałem jego twarz w dłonie, i zlustrowałem całą uważnie. Otarłem mu lekko łzy, i pocałowałem najczulej, jak tylko mogłem. Po prostu nie wiedziałem, co mam w tej chwili powiedzieć, więc musiałem trochę przedłużyć ten moment.
- Ech, przepraszam Cię za tamte momenty. Nie wiedziałem praktycznie co robię, chociaż i tak wiem, że to marne wytłumaczenie. Nie wiem co bym zrobił, gdybym Cię stracił. - zaraz się porzygam, tak tu się romantycznie zrobiło. Ale dla tej osoby, która siedziała tak blisko mnie, którą kochałem całym moim sercem, byłem gotów nawet wyjść na idiotę przy każdym z naszego gangu.

Kiwi · Wysłany: Pon 20:34, 03 Mar 2008 Temat postu:

Tom Kaulitz mnie przepraszał? Kurczę, zapisałbym to w pamiętniku, gdybym takowy miał. Kiwnąłem głową, na znak, że rozumiem i pocałowałem go tak samo, jak on przed chwilą mnie.
- Idę do domu - mruknąłem podnosząc się z podłogi - A ty? - oczywiście chciałbym, żeby poszedł ze mną. Ale znając Toma zostanie tu z resztą.

Silke · Wysłany: Pon 20:36, 03 Mar 2008 Temat postu:

Chętnie bym został, i pobawił się razem z resztą, ale czułem podskórnie, że muszę udowodnić Billowi, że nie tylko imprezy i gołe cycki mi w głowie. Podniosłem się z podłogi, poprawiając czapkę na głowie.
- Idę z Tobą. - uśmiechnąłem się, i zacząłem przeszukiwać kieszeń spodni, aby znaleźć mały kluczyk, i otworzyć te cholerne drzwi, które zamknąłem, aby mi Bill nie spierdolił.

Kiwi · Wysłany: Pon 20:36, 03 Mar 2008 Temat postu:

Podniosłem brwi ze zdziwienia i uśmiechnąłem się z niedowierzaniem. Tom po chwili wydobył z kieszeni kluczyk, którym otworzył drzwi i razem wyszliśmy z pokoju. Na dole cały NASZ gang nie kontaktował co, gdzie i jak, więc bez informowanie ich, zwyczajnie poszliśmy do domu.
Ja od razu wskoczyłem pod prysznic. A Tom poszedł do swojego pokoju.

Silke · Wysłany: Pon 20:36, 03 Mar 2008 Temat postu:

Wszedłem do swojego pokoju, i czekałem, aż Bill zrobi ze sobą porządek. Porwałem laptopa leżącego bez celu na biurku, i rzuciłem się razem z Nim na łóżko, aby sprawdzić, co tam ciekawego w świecie słychać. Włączyłem sobie piosenkę Snoop Dogga - "drop it like it's hot'', i zadowolony z siebie wszedłem na jakiegoś czata, aby poobserwować, co te głupie małolaty tam robią.

Kiwi · Wysłany: Pon 20:37, 03 Mar 2008 Temat postu:

Umyłem włosy, wysuszyłem je i wyprostowałem prostownicą. Zmyłem cały rozmazany makijaż i gdy wyszedłem z prysznica założyłem czyste bokserki. Wyszedłem z łazienki i słysząc, że Tom siedzi u siebie w pokoju, ruszyłem właśnie tam.
Wszedłem do środka i usiadłem obok niego na łóżku, zaglądając mu przez ramię, na ekran monitora.