| 
			
				|   |  
 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 19:10, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Rozumiem - kiwnąłem głową i po namyśle musnąłem Toma w policzek. Kiedy się odsunąłem i zobaczyłem jego pytające spojrzenie uśmiechnąłem się szeroko i przytuliłem do Niego. Po prostu nie mogłem się tym nacieszyć, że nareszcie ktoś mnie naprawdę lubił, a nawet coś więcej. I nawet ... nawet jeśli to nie było do końca szczere uczucie, o czym nawet nie chciałem myśleć, to w tym momencie rozpierała mnie ogromna radość. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  |  |  |  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 19:40, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - To miała być odpowiedź twierdząca? - zapytałem z uśmiechem na ustach, a Bill kiwnął krótko głową. Nie mogłem się nacieszyć perspektywą, że wreszcie kogoś mam, kto nie patrzy tylko i wyłącznie na moje pieniądze, a uczucie ma gdzieś. Wciągnąłem go na swoje kolana, gładząc delikatnie jego plecy, poprzez koszulkę, która genialnie na nim wyglądała.
 - O Boże, Billy, jaki Ty jesteś cudowny. - wyrwało mi się.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 19:53, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Dziękuję - zarumieniłem się lekko, ale nie spuściłem wzroku. Nadal patrzyłem mu w oczy z wielkim uśmiechem. Chyba jeszcze nigdy tak się nie cieszyłem. Po prostu nie mogłem przestać się uśmiechać. - C będziemy teraz robić? - zapytałem Toma lekko przekrzywiając głowę. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 20:00, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Nie wiem jak ty, ale ja mógłbym zostać w obecnej pozycji do końca świata. - powiedziałem promiennie, wpatrując się jak urzeczony w jego czekoladowe tęczówki, które zdawały się nabierać blasku z każdą chwilą, niemal bałem się, że niedługo zabraknie mi siły, żeby móc oddychać. - A tak poza tym, powiedz mi, co ty chciałbyś robić. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 20:35, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Właśnie nie mam pomysłu. - uśmiechnąłem się lekko i wyjąłem z kieszeni komórkę, która zaczęła wibrować. - Halo? - odebrałem.
 - Bill, o której będziesz w domu? - usłyszałem głos mojej mamy.
 - A o której mam być?
 - Jak najszybciej, bo trzeba nakarmić Rikki i musisz przygotować się na jutro do szkoły. - westchnąłem ciężko na co moja rodzicielka się zaśmiała.
 - Trzeba było od razu powiedzieć, że chcesz żebym przyszedł. Zaraz będę. - powiedziałem i się rozłączyłem. - No to problem sam się rozwiązał. Muszę wracać. - uśmiechnąłem się lekko i podniosłem się z jego kolan.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 20:56, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jęknąłem, bo perspektywa zostania tutaj samemu nie bardzo mi się podobała, a poza tym, pewnie niedługo ojciec przyjdzie z wiadomością, że zawiezie mnie do mojego domu, przy okazji marudząc na temat tego, żebym uważał, i nie spraszał do chaty nie wiadomo jakiej ilości panienek. Po co mi te wszystkie dziewuszyska, skoro mam Billa? - Szkoda, naprawdę szkoda, ale jakby co masz mój numer, dajesz mi cynka, a mogę przyjechać do Ciebie nawet w środku nocy, chociaż nie mam pojęcia jak bym to zrobił. - zaśmiałem się.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:02, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Myślałem raczej o tym, że mógłbyś mnie trochę odprowadzić. - uśmiechnąłem się lekko - No chyba, że nie możesz, to chociaż do drzwi. - jeszcze nie do końca oriętowałem się w jego domu i nie za bardzo wiedziałem jak dojść do wyjścia. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:10, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Mogę Cię odprowadzić, co to za problem. - wzruszyłem ramionami, wstając z łóżka. Otworzyłem drzwi, i z wielkim bananem na twarzy powiedziałem, nie do końca umyślnie; - Moja księżniczka przodem.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:15, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Skrzywiłem się lekko i uderzyłem Toma z pięści w ramię patrząc na niego z wyrzutem. Nienawidziłem tego jak porównywano mnie do dziewczyny. I co z tego, że się malowałem i nosiłem obcisłe ciuchy? To wcale nie miało związku z moją płcią.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:21, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Pierwsze co mi przeszło przez myśl to, to, że nie mam pojęcia dlaczego Bill mnie uderzył, ale później do mojego mózgu doszła wiadomość, że nazwałem go księżniczką, a to zapewne go uraziło. - Przepraszam. - bąknąłem pod nosem, odwracając wzrok, i bez zbędnych słów wychodząc za nim.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:26, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Nic się nie stało. Ale nie mów tak więcej. - warknąłem i zbiegłem po schodach. Każdy kto dotykał się tematu mojej płci tracił u mnie wszystko. Ale z Tomem robię wyjątek, ponieważ to ... Tom. Momentalnie uleciał ze mnie cały mój dobry humor i zacząłem się cieszyć, że idę do domu. Wyszliśmy z jego domu z w ciszy i szliśmy ciemnymi ulicami. Powinni tu w końcu zainstalować latarnie.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:33, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Nie lubiłem takiej głuchej ciszy, znów kojarzyło mi się z tym, że zostanę sam. W połowie drogi dosłyszałem dźwięk swojej komórki, zapewne mój ojciec puścił mi esa, żebym wracał. Wyciągnąłem telefon z kieszeni i zdziwiłem się, kiedy zobaczyłem, że ten sms jest od jednego z moich szkolnych znajomych.
 ''Ej, Tom wbijaj dzisiaj do mnie, jeszcze nie jest tak późno zrobimy jakąś fajną imprę, zaprosimy jakieś fajne laski, i będzie zajebiście.  Czekam na odpowiedź.''
 Uśmiechnąłem się pod nosem, i zacząłem stukać po klawiaturze, że zadzwonię do niego później.
 Spojrzałem z ukosa na Billa. Na pewno nie byłby zadowolony, gdyby się dowiedział, co obwieszczał ten sms.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:38, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Właśnie miałem zamiar przerwać tą ciszę, bo już nie mogłem wytrzymać tak nie odzywając się do Toma, ale dredziak wyciągnął komórkę z kieszeni i uśmiechnął się do wyświetlacza. Potem szytbko  coś napisał i spojrzał na mnie z ukosa. Szybko odwróciłem wzrok i przymknąłem powieki. Nie podobał mi się ten wzrok, a ni ten uśmiech. Poczułem jak ściska mi się żołądek z zazdrości.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Silke 
 
 
 Dołączył: 24 Lut 2008
 Posty: 259
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Szczecin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:46, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Wiedziałem, co będę robić tej nocy, chociaż zapewne jutro będę w szkole zakacowany, jednak miałem to gdzieś. Bill zdawał się głęboko nad czymś myśleć, na dodatek miałem wrażenie, że jest o coś zazdrosny. - Ej, coś nie tak? - zagadnąłem, obejmując go jedną ręką.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kiwi 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 260
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Twincestland xP
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:54, 06 Kwi 2008    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| - Nie wszystko w porządku - uśmiechnąłem się lekko, kiedy objął mnie ręką. Po prostu pod jego dotykiem znikały wszystkie moje wątpliwości i niedomówienia. Miałem wielką ochotę zapytać się go, od kogo była ta wiadomość, ale to nie była moja sprawa, a nie chciałem być wścibski. Skoro mi nie powiedział znaczyło to, że nie miałem wiedzieć. I już. Zadziwiająco szybko doszliśmy do mojego domu. Właśnie chciałem odwrócić się i pociągnąć za klamkę, ale Tom przyciągnął mnie do siebie i mocno wpił się w moje usta. Uśmiechnąłem się i uchyliłem lekko wargi, by mógł pogłębić pocałunek.
 Następnym razem już będę pamiętał o pocałunku na pożegnanie. Muszę tylko przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  |